Ślub w krzywym zwierciadle, czyli Ożenek Gogola na Poczekajce
Opublikowano: piątek, czerwiec 19th, 2009 at 21:39 na stronie www.kampus24.pl
Car Mikołaj I nie wysiedział, ale publiczność zabrana w amfiteatrze na Poczekajce była zachwycona. A wszystko przez Mikołaja Gogola, rosyjskiego Ukraińca z polskim korzeniem.
Hakuna Matata kojarzyła mi się do tej pory tylko z Królem Lwem i Timonem i Bumbą. Teraz wiem, że Hakuna Matata to też grupa teatralna działająca na lubelskiej Poczekajce. Kapucyni i studenci wystawili ostatnio sztukę Mikołaja Gogola ?Ożenek?. Mimo trudów sesji zdążyli przygotować spektakl przed wakacjami.
Kilkanaście minut przed spektaklem w amfiteatrze nie było zbyt wielu osób. Nie minęło jednak wiele czasu i sala wypełniła się ludźmi. Przyszli starsi i młodzi, nawet małe dzieci. Kiedy kurtyna się rozunęła wszyscy zebrani zamilkli.
Ożenek czas zacząć! No i się zaczęło. Praktycznie od początku z publiczność strzelała w aktorów salwami śmiechu. W zamian aktorzy odwdzięczali się coraz śmieszniejszymi dialogami. Więź wytworzona na początku spektaklu pozostała aż do końca. Ludzie śmiali się do łez, a aktorzy grali.
Kiedy padły ostatnie słowa sztuki i rozbrzmiała muzyka, brawa wypełniły cały amfiteatr. Publika zgotowała aktorom owacje na stojąco. Oklaski trwały, trwały i trwały. Aktorzy kłaniali się wielokrotnie. Dopiero po dłuższym czasie sala zaczęła pustoszeć. To było świetna komedia.
?Ożenek? powstał w XIX wieku i już od początku wywoływał kontrowersje. Podczas pierwszego pokazu w 1842 roku w Petersburgu car Mikołaj I opuścił salę teatru już po kilku pierwszych scenach. Były tego dwa powody. Po pierwsze nieudolna gra aktorska. Jednak ważniejsza była druga przyczyna. ?Ożenek? był zbudowany zupełnie inaczej, niż ówczesne sztuki. Nieprzyzwyczajonym widzom tak skonstruowana sztuka nie przypadła do gustu.