Reguła św. Klary Dziewicy

W życiu osobistym i wspólnotowym kierowała się wytycznymi, jakie dawał jej św. Franciszek, ustnie czy pisemnie. Były to tzw. krótka reguła, tzw. forma vitae oraz rady i zachęty. Niektóre z nich przetrwały do naszych czasów tylko dzięki temu, że Klara umieściła je w swojej Regule.

W 1215 roku Sobór Laterański IV zabronił tworzenia nowych reguł zakonnych. Franciszek obronił swoją regułę ponieważ miał jej ustne zatwierdzenie przez papieża Innocentego III, z roku 1209, ale św. Klara znalazła się w gorszej sytuacji. Musiała przyjąć stary schemat benedyktyński. I tak papież Grzegorz IX, jeszcze jako kard. Hugolin, ok. roku 1219 nadał nowemu zakonowi Ubogich Pań regułę w której figurowało imię św. Benedykta. Potem , w roku 1247, papież Innocenty IV zmienił regułę poprzednika zastępując ją inną, podobną, wszakże już pod szyldem św. Franciszka.

Klara była niezadowolona z obu reguł, zwłaszcza ze złagodzeń w zakresie ubóstwa, milczenia i postu. Dlatego napisała regułę własną, wzorowaną ściśle na Regule św. Franciszka dla Braci Mniejszych, zatwierdzonej ostatecznie przez Honoriusza III w dniu 29 listopada 1223 r. Na jej prośbę kardynał protektor Rainaldo zatwierdził tę Regułę jako pełnomocnik papieża we wrześniu 1252 r., a w rok później, na dwa dni przed śmiercią Klary, w dniu 9 sierpnia 1253 r., zatwierdził ją osobiście papież Innocenty IV. Na marginesie bulli zatwierdzającej, która zachowała się do naszych czasów, widnieją słowa dopisane obcą ręką: “Hanc beata Clara tetigit et osculata est pro devotione pluribus et pluribus vicibus” – Św. Klara jej dotknęła i wiele razy ze czcią ucałowała.

Wszakże sukces Klary był tylko połowiczny gdyż jej Reguła dotyczyła tylko klasztoru św. Damiana w Asyżu, którego była założycielką i ksienią, a nie innych klasztorów, których w tym czasie było już kilkadziesiąt – w Italii i w innych krajach europejskich.

Klara pisząc swą Regułę tak bardzo wzorowała się na Regule Braci Mniejszych, że posługiwała się często tymi samymi sformułowaniami. Pozostała jednak sobą, nie naśladowała św. Franciszka niewolniczo. Niektóre przepisy nawet zaostrzyła, jak np. te, które dotyczą postu, przyjmowania pieniędzy i kandydatek. Jest to Reguła surowa i wymagająca, ale tchnąca pokojem i radością jak Ewangelia. Zamieszczony niżej tekst rozpoczyna bulla papieża Innocentego IV.

TEKST
Początek bulli: Biskup Innocenty sługa sług Bożych, zasyła pozdrowienie i błogosławieństwo apostolskie umiłowanym w Chrystusie córkom, opatce Klarze i innym siostrom klasztoru św. Damiana w Asyżu.
Stolica Apostolska przychyla się zwykle do pobożnych pragnień proszących i udziela łaskawego poparcia ich słusznym prośbom. Zwróciłyście się do nas z pokorną prośbą, abyśmy wzmocnili naszą powagą apostolską waszą regułę, według której macie żyć wspólnie w duchowej jedności, zachowując ślub najwyższego ubóstwa. Regułę tę daną wam przez świętego Franciszka i przez was dobrowolnie przyjętą, nasz czcigodny brat, biskup Ostii i Velletry, uznał za godną zatwierdzenia, jak o tym mówi jasno list tegoż biskupa.
Przychylając się więc do waszych pełnych szacunku próśb, aprobujemy decyzją tegoż biskupa, potwierdzamy powagą apostolską i mocą niniejszego pisma obwarowujemy. Treść tego listu przytaczamy tu dosłownie, brzmi on tak:
“Rainald, z miłosierdzia Bożego biskup Ostii i Velletry, najdroższej w Chrystusie matce i córce, Pani Klarze, opatce klasztoru św. Damiana w Asyżu, i jej siostrom, tak obecnym jak przyszłym, zasyła pozdrowienie i ojcowskie błogosławieństwo.
Umiłowane córki w Chrystusie, wzgardziłyście przepychem i przyjemnościami świata i wstępując w ślady samego Chrystusa i Jego najświętszej Matki wybrałyście życie w klauzurze i w ubóstwie, aby wolnym sercem służyć najwyższemu Panu. Dlatego my, polecając Panu wasze święte postanowienia, pragniemy udzielić waszym świętym pragnieniom łaskawego poparcia z całą ojcowską życzliwością.
Przychylając się do waszych pobożnych próśb, sposób życia w świętej jedności i najwyższym ubóstwie, który podał wam święty wasz Ojciec Franciszek, powagą Ojca świętego i własną wam wszystkim w tym klasztorze przebywającym i tym, które po was przyjdą, niniejszym pismem zatwierdzamy na zawsze.
Oto tekst reguły:

Rozdział 1
W Imię Pańskie zaczyna się reguła życia sióstr ubogich
1Oto jest reguła życia zakonu sióstr ubogich, założonego przez świętego Franciszka:
2zachowywać świętą Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa, żyjąc w posłuszeństwie, bez własności i w czystości.
3Klara, niegodna służebnica Chrystusa i roślinka świętego Ojca Franciszka, przyrzeka posłuszeństwo i szacunek papieżowi Innocentemu i jego prawnym następcom, jak również Kościołowi Rzymskiemu.
4I jak na początku swego nawrócenia wraz ze swymi siostrami przyrzekła posłuszeństwo świętemu Franciszkowi, tak też obiecuje zachowywać je nieskazitelnie wobec jego następców.
5Również inne siostry są zawsze zobowiązane do posłuszeństwa następcom świętego Franciszka, Siostrze Klarze i innym opatkom prawnie po niej wybranym.

Rozdział 2
Kandydatki i sposób ich przyjmowania
1Jeśli jaka osoba za Bożym natchnieniem przyjdzie do nas, chcąc przyjąć nasze życie, opatka jest zobowiązana zapytać wszystkie swoje siostry o zgodę;
2jeśli większość sióstr się zgodzi, może ją przyjąć, po uzyskaniu pozwolenia kardynała protektora.
3Przed przyjęciem niech ją sama wybada lub komu innemu każe wybadać z zakresu wiary katolickiej i sakramentów Kościoła.
4Jeśli kandydatka wierzy w to wszystko i chce wiernie wyznawać i zachowywać wytrwale aż do śmierci;
5jeśli męża nie ma albo – jeśliby miała – ten wstąpił już do zakonu z upoważnienia biskupa diecezjalnego i złożył ślub czystości;
6jeśli także podeszły wiek lub słaby stan zdrowia albo tępota umysłu nie przeszkadza jej w zachowaniu naszego życia,
7wtedy należy jej wyłożyć starannie zasady naszego życia.
8Jeśli kandydatka się nadaje, trzeba jej powiedzieć słowa świętej Ewangelii, aby poszła i sprzedała wszystko co ma, i starała się rozdać to ubogim (por. Mt 19, 21).
9Jeśli nie może tego uczynić wystarczy jej dobra wola.
10Ani opatka, ani inne siostry nie powinny się zajmować dobrami doczesnymi kandydatki, tak, żeby mogła ona swobodnie nimi rozporządzać zgodnie z natchnieniem, jakie otrzyma od Pana.
11Gdyby jednak prosiła o radę, należy ją posłać do jakiś osób roztropnych i bojących się Boga (por. Dz 13, 16), aby za ich poradą rozdała swe dobra ubogim.
12Potem, po obcięciu włosów i zdjęciu ubrania świeckiego, opatka da jej trzy tuniki i płaszcz.
13Od tej pory nie wolno jej wychodzić z klasztoru bez pożytecznego, rozumnego, wyraźnego i wiarygodnego powodu.
14Po roku próby niech będzie dopuszczona do posłuszeństwa, przyrzekając zachowywać na zawsze życie i regułę naszego ubóstwa.
15W czasie próby żadna nie powinna otrzymać welonu.
16Siostry mogą nosić fartuchy dla schludności i ułatwienia w pracy i w posługiwaniu.
17Opatka niech roztropnie zaopatruje je w odzież według osobistych potrzeb, miejsca, pory roku i klimatu, jak tego konieczność będzie wymagała.
18Młodym dziewczętom, które zostały przyjęte do klasztoru przed osiągnięciem przepisanego wieku, należy obciąć włosy
19i po zdjęciu ubrania świeckiego nałożyć suknię podobną do zakonnej, według uznania opatki.
20Po dojściu zaś do odpowiedniego wieku, niech otrzymają tunikę jak inne i złożą profesję.
21Dla nich i dla innych nowicjuszek opatka starannie wybierze mistrzynię, spośród roztropniejszych sióstr całego klasztoru,
22aby je pilnie uczyła świętości życia i dobrych obyczajów zgodnie z naszą profesją.
23Ten sam sposób należy zachować przy badaniu i przyjmowaniu sióstr usługujących poza klasztorem; siostry te mogą jednak nosić obuwie.
24Żadna kobieta nie może mieszkać z nami w klasztorze, jeśli przedtem nie została przyjęta w sposób zgodny z naszą profesją.
25Przez miłość Najświętszego i Najmilszego Dzieciątka, owiniętego w bardzo biedne pieluszki i złożonego w żłóbku (por. Łk 2, 7. 12), oraz przez miłość Jego Najświętszej Matki, upominam, proszę i zachęcam moje siostry, aby zawsze nosiły ubogie odzienie.

Rozdział 3
Oficjum Boskie, post, spowiedź i Komunia św.
1Siostry umiejące czytać niech odmawiają Boskie oficjum według zwyczaju braci mniejszych, ale nie śpiewając; dlatego mogą mieć brewiarze.
2A gdyby które z nich, dla słusznego powodu, nie mogły niekiedy odmówić godzin, mogą jak inne siostry, odmówić Ojcze nasz (Mt 6, 9-13).
3Te zaś, które nie umieją czytać, niech odmawiają za jutrznię dwadzieścia cztery Ojcze nasz, za laudesy pięć,
4za prymę zaś, tercję, sekstę i nonę, za każdą z tych godzin po siedem; za nieszpory dwanaście; za kompletę siedem.
5Za zmarłych niech mówią na nieszpory siedem Ojcze nasz i po każdym Ojcze nasz – Wieczny odpoczynek (por. Ezd 2, 34-35), na jutrznię dwanaście,
6podczas gdy siostry umiejące czytać mają obowiązek odmówić oficjum za zmarłych.
7Gdy zaś umrze siostra z naszego klasztoru, odmówią pięćdziesiąt Ojcze nasz.
8Siostry powinny pościć zawsze.
9Jednak w święto Bożego Narodzenia, w jakikolwiek dzień ono przypadnie, mogą się posilić dwa razy.
10Siostry bardzo młode i słabe oraz pracujące poza klasztorem może opatka według swego uznania od postu miłosiernie zwolnić.
11W razie oczywistej konieczności siostry nie są obowiązane do postu cielesnego.
12Przynajmniej dwanaście razy w roku powinny siostry się spowiadać za pozwoleniem opatki.
13I niech nie mówią wtedy rzeczy, nie należących do spowiedzi i zbawienia duszy.
14Siedem razy niech siostry przyjmują Komunię św., mianowicie: w Boże Narodzenie, w Wielki Czwartek, w Wielkanoc, w Zielone Świątki, we Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, w uroczystość świętego Franciszka i Wszystkich Świętych.
15Wolno kapelanowi odprawić Mszę św. w klauzurze dla udzielenia Komunii św. siostrom zdrowym lub chorym.

Rozdział 4
Wybór i urząd opatki, kapituła,
siostry piastujące obowiązki i radne
1Przy wyborze opatki siostry są zobowiązane zachowywać kanoniczny sposób wyboru.
2Niech się postarają zawczasu, aby był obecny minister generalny lub prowincjalny zakonu braci mniejszych,
3który słowem Bożym zachęci je do przeprowadzenia wyboru w całkowitej zgodzie i ku ogólnemu pożytkowi.
4Tylko profeska może być wybrana.
5Gdyby zaś została wybrana lub w jakiś sposób ustanowiona nieprofeska, nie należy jej słuchać, aż złoży profesję, zobowiązując się do zachowania reguły naszego ubóstwa.
6Po śmierci opatki mają nastąpić wybory nowej opatki.
7Gdyby kiedyś ogół sióstr uznał, że opatka nie nadaje się do posługi i wspólnego pożytku wszystkich,
8niech siostry w sposób wyżej wymieniony wybiorą sobie jak najprędzej inną na opatkę i matkę.
9Wybrana niech rozważa, jaki ciężar wzięła na siebie i komu ma zdać rachunek (por. Mt 12, 36; Hbr 13, 17) za powierzone sobie owieczki.
10Niech się stara innym przewodniczyć bardziej cnotami i świętymi obyczajami niż urzędem, aby siostry pociągnięte jej przykładem słuchały raczej z miłości niż z bojaźni.
11Niech się wystrzega osobistych przywiązań, aby kochając bardziej niektóre nie gorszyła całości.
12Niech pociesza smutne. Niech będzie również ostatnią ucieczką dla strapionych (por. Ps 32, 7), bo jeśli one nie znajdą u niej skutecznego lekarstwa, może je ogarnąć rozpacz.
13Niech we wszystkim zachowuje życie wspólne, a zwłaszcza w kościele, w sypialni, w refektarzu, infirmerii i w odzieży;
14tak samo powinna to zachowywać wikaria.
15Przynajmniej raz w tygodniu powinna opatka zwoływać siostry na kapitułę,
16aby i sama, i one wyznały pokornie swoje wspólne i publiczne wykroczenia i zaniedbania,
17a także by razem omówić sprawy dotyczące pożytku i dobra klasztoru.
18Często bowiem Pan mniejszemu objawia to, co jest lepsze.
19Nie wolno zaciągać poważnego długu bez wspólnej zgody sióstr i bez wyraźnej konieczności; należy to robić za pośrednictwem prokuratora.
20Niech opatka ze swymi siostrami nie przyjmuje żadnego depozytu do klasztoru,
21z tego bowiem powodu powstają często kłopoty i zgorszenia.
22Dla zachowania jedności, wzajemnej miłości i pokoju wszystkie siostry na ważniejsze obowiązki klasztoru powinny być wybierane za wspólną zgodą wszystkich sióstr.
23W taki sam sposób trzeba również wybrać przynajmniej osiem sióstr radnych, opatka zawsze powinna się ich radzić w sprawach, których wymaga sposób naszego życia.
24Siostry także mogą a nawet powinny, jeśli to uznają za pożyteczne i stosowne, odsunąć pełniące obowiązki i radne, i na ich miejsce wybrać inne.

Rozdział 5
Milczenie, rozmównica i krata
1Siostry niech zachowują milczenie od komplety do tercji; przepis ten nie obowiązuje sióstr posługujących poza klasztorem.
2Niech milczą zawsze w kościele, w sypialni i w refektarzu w czasie posiłku.
3W infirmerii wolno roztropnie rozmawiać, jeśli to służy wytchnieniu i posłudze chorych.
4Zawsze i wszędzie mogą się siostry porozumieć w rzeczach koniecznych krótko i głosem przyciszonym.
5Nie wolno siostrom rozmawiać w rozmównicy lub przy kracie bez pozwolenia opatki lub jej wikarii.
6Te, które mają pozwolenie, mogą jednak rozmawiać w obecności dwóch sióstr.
7Do kraty zaś mogą się zbliżyć tylko w obecności co najmniej trzech sióstr wyznaczonych przez opatkę lub jej wikarię, spośród owych ośmiu sióstr wybranych przez wszystkie siostry na radne opatki.
8Przepis powyższy obowiązuje również opatkę i jej wikarię.
9Rozmowy przy kracie niech się odbywają jak najrzadziej, przy bramie nigdy.
10Krata powinna mieć od strony wewnętrznej zasłonę, którą można odsunąć tylko wtedy, gdy jest głoszone słowo Boże, lub gdy jakaś siostra ma z kimś rozmawiać.
11Powinna mieć również drzwi drewniane dokładnie zabezpieczone dwoma różnymi zamkami żelaznymi.
12Drzwi należy zamykać na oba klucze zwłaszcza na noc; jeden klucz niech ma opatka, a drugi zakrystianka;
13drzwi niech będą zawsze zamknięte, chyba że się słucha Boskiego oficjum lub zachodzą przyczyny wyżej wymienione.
14Żadna siostra nigdy nie może z nikim rozmawiać przy kracie przed wschodem słońca i po zachodzie.
15Zasłony zaś w rozmównicy nie należy zdejmować, niech ona zawsze tam wisi.
16W okresie czterdziestodniowego postu św. Marcina i w okresie Wielkiego Postu żadna siostra niech nie rozmawia w rozmównicy,
17chyba że z racji spowiedzi lub z innej oczywistej konieczności; sąd o tym pozostawia się roztropności opatki lub jej wikarii.

Rozdział 6
Obietnice świętego Franciszka; wyrzeczenie się posiadania
1Gdy najwyższy Ojciec niebieski raczył oświecić moje serce swoją łaską, abym czyniła pokutę za przykładem i według nauki świętego naszego Ojca Franciszka, niedługo po jego nawróceniu przyrzekłam mu wraz z moimi siostrami dobrowolne posłuszeństwo.
2Święty zaś Ojciec, widząc, że nie obawiałyśmy się ani ubóstwa, ani pracy, ani trudów, ani poniżenia, ani pogardy świata, że uważałyśmy je raczej za rozkosz, powodowany miłością napisał nam taką regułę życia:
3″Ponieważ z natchnienia Bożego zostałyście córkami i służebnicami najwyższego i największego Króla, Ojca niebieskiego i zaślubiłyście się Duchowi Świętemu, wybierając życie według doskonałości Ewangelii świętej,
4pragnę i przyrzekam osobiście – i przez moich braci – otoczyć was, tak jak ich, serdeczną troską i szczególnym staraniem”.
5Dopóki sam żył, wypełniał sumiennie tę obietnicę i chciał, aby bracia ją wypełniali.
6Abyśmy zaś nigdy nie odstąpiły od przyjętego ubóstwa, ani my, ani siostry, które po nas przyjdą, jeszcze raz, na krótko przed śmiercią, napisał nam ostatnią swoją wolę tymi słowami:
7″Ja, maluczki brat Franciszek, pragnę naśladować życie i ubóstwo Najwyższego Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki, i wytrwać w nim aż do końca (por. Mt 10, 22).
8I proszę was, moje panie, i radzę wam, abyście zawsze trwały w tym najświętszym życiu i ubóstwie.
9I strzeżcie się bardzo, abyście nigdy żadnym sposobem nie odstąpiły od niego pod wpływem czyjejś nauki lub rady”.
10I tak jak ja z moimi siostrami starałam się przestrzegać świętego ubóstwa, przyobiecanego Panu Bogu i świętemu Franciszkowi,
11tak również opatki, które po mnie obejmą urząd i wszystkie siostry są zobowiązane nienaruszenie je zachowywać aż do końca, mianowicie:
12ani osobiście, ani za pośrednictwem innej osoby nie przyjmować i nie mieć posiadłości lub własności,
13ani czegokolwiek, co można by rozumnie nazwać własnością,
14chyba tylko tyle ziemi, ile wymaga stosowne życie w odosobnieniu klasztornym;
15ziemia ta ma być uprawiana tylko jako ogród, na potrzeby sióstr.

Rozdział 7
Praca
1Siostry, którym Pan dał łaskę, że mogą pracować, niech po tercji sumiennie i pobożnie oddają się pracy uczciwej i pożytecznej dla wspólnoty,
2tak, aby oddaliwszy lenistwo, jako nieprzyjaciela duszy, nie gasiły w sobie ducha (por. 1 Tes 5, 19) świętej modlitwy i pobożności, któremu powinny służyć wszystkie sprawy doczesne.
3Opatka lub jej zastępczyni powinna na kapitule, wobec wszystkich wyznaczyć pracę ręczną.
4Tak samo należy postąpić, jeśli jacyś dobrodzieje przyślą ofiarę na potrzeby sióstr, aby się wspólnie za nich modliły.
5Wszystkie otrzymane dary niech opatka lub jej wikaria za radą sióstr radnych obraca na pożytek wspólnoty.

Rozdział 8
Siostry nie powinny niczego nabywać na własność;
zbieranie jałmużny; siostry chore
1Siostry niech niczego nie nabywają na własność: ani domu, ani ziemi, ani żadnej rzeczy,
2lecz jako pielgrzymujące i obce (por 1 P 2, 11) na tym świecie, służąc Panu w ubóstwie i pokorze, niech z ufnością posyłają po jałmużnę.
3I nie powinny się tego wstydzić, bo Pan dla nas stał się ubogim na tym świecie.
4W tym jest dostojeństwo najwyższego ubóstwa (por. 2 Kor 8, 2), że ono ustanowiło nas, moje najdroższe siostry, dziedziczkami i królowymi królestwa niebieskiego, uczyniło ubogimi w rzeczy doczesne, a uszlachetniło cnotami.
5Ono niech będzie waszym udziałem i prowadzi do ziemi żyjących (por. Ps 142, 6).
6Do niego, najdroższe siostry, całkowicie przylgnijcie i dla Imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki nie chciejcie nigdy niczego innego na ziemi posiadać.
7Bez pozwolenia opatki nie wolno żadnej siostrze wysyłać listów i niczego przyjmować lub wydawać z klasztoru.
8I tylko to wolno posiadać, co da lub na co zezwoli opatka.
9Jeśli zaś siostrze przyślą coś rodzice lub inni ludzie, niech opatka każe jej to dać.
10Siostra zaś może tej rzeczy używać, jeśli jej potrzebuje, w przeciwnym razie niech z miłością da to potrzebującej.
11A jeśli jej przyślą pieniądze, niech opatka za radą sióstr radnych zaopatrzy ją w rzeczy potrzebne.
12Co się tyczy sióstr chorych, opatka powinna troskliwie się dopytywać sama i przez inne siostry o rady, potrawy i inne potrzebne rzeczy, których wymaga choroba,
13i wedle miejscowych możliwości starać się tym potrzebom z miłością i miłosierdziem zaradzić.
14Wszystkie bowiem siostry są zobowiązane tak troszczyć się o chore i służyć im, jakby chciały, aby im samym w chorobie służono (por. Mt 7, 12).
15Niech jedna drugiej z zaufaniem wyjawia swoje potrzeby.
16Bo jeśli matka kocha i pielęgnuje swą córkę cielesną, to o ileż bardziej powinna siostra kochać i pielęgnować swą siostrę duchową!
17Chore niech spoczywają na siennikach wypchanych słomą, a pod głową mają poduszki z pierza,
18te zaś, które potrzebują wełnianych pończoch i materaców, mogą ich używać.
19Siostry chore, gdy je odwiedzają przychodzące do klasztoru, mogą z nimi same zamieniać kilka dobrych słów;
20inne zaś siostry, nawet mające pozwolenie, niech się nie ważą rozmawiać z osobami wchodzącymi do klasztoru, chyba w obecności dwóch sióstr radnych, wyznaczonych przez opatkę lub jej wikarię.
21Przepis ten obowiązuje również opatkę i jej wikarię.

Rozdział 9
Pokuty nakładane siostrom grzeszącym;
siostry posługujące poza klasztorem
1Jeśli jakaś siostra za podszeptem nieprzyjaciela duszy zgrzeszy śmiertelnie przeciw naszej profesji, niech opatka lub inne siostry napomną ją dwa lub trzy razy;
2jeśli się nie poprawi, niech przez tyle dni spożywa chleb i wodę w refektarzu przy wszystkich siostrach, ile dni trwać będzie w uporze.
3Może nawet otrzymać większą karę, jeśli opatka uzna to za stosowne.
4Dopóki siostra trwa w uporze, trzeba się za nią modlić, aby Pan oświecił jej serce ku pokucie.
5Opatka jednak i siostry niech się wystrzegają gniewu i wzburzenia z powodu czyjegoś grzechu,
6bo gniew i wzburzenie utrudniają miłość nam i innym.
7Gdyby się kiedyś, co nie daj Boże, zdarzyło, że jedna siostra da drugiej, słowem lub gestem, okazję do wzburzenia lub zgorszenia, wtedy ta,
8która była przyczyną wzburzenia, niech natychmiast, zanim ofiaruje Panu dar swej modlitwy (por. Mt 5, 23), upadnie pokornie do nóg drugiej i prosi o przebaczenie;
9niech ją również prosi, by wstawiła się za nią do Pana, aby jej przebaczył.
10Tamta zaś pamiętając o słowach Pana: Jeśli nie przebaczycie z serca, to i Ojciec wasz niebieski nie przebaczy wam (por. Mt 6, 15; 18, 35),
11niech wspaniałomyślnie daruje siostrze całą wyrządzoną sobie krzywdę.
12Siostry posługujące poza klasztorem niech nie pozostają tam długo, jeśli konieczność tego nie wymaga.
13Powinny chodzić skromnie i rozmawiać mało, ku zbudowaniu wszystkich patrzących na nie.
14Niech się stanowczo wystrzegają podejrzanych spotkań i narad z innymi.
15Niech nie będą matkami chrzestnymi mężczyzn lub kobiet, aby nie dawać okazji do plotek i zamieszania.
16Niech się nie ważą przynosić do klasztoru nowinek ze świata.
17Niech nie wynoszą poza klasztor tego, co się u nas mówi lub dzieje, a z czego mogłoby powstać jakieś zgorszenie.
18A jeśli która siostra w swojej prostocie przekroczy te dwa zakazy, roztropności opatki zostawia się nałożenie pokuty według miłosierdzia.
19Gdyby to jednak działo się wskutek złego nałogu, niech opatka poradzi się sióstr radnych i nałoży jej pokutę odpowiednią do winy.

Rozdział 10
Upominanie i poprawianie sióstr
1Opatka niech upomina i odwiedza swoje siostry oraz pokornie i z miłością nakłania je do poprawy, nie wydając im poleceń przeciwnych ich duszy i naszej profesji.
2Podwładne zaś siostry niech pamiętają, że dla Boga wyrzekły się własnej woli.
3Dlatego mają ścisły obowiązek słuchać swoich opatek we wszystkim, co Panu przyrzekły zachowywać i co nie sprzeciwia się ich duszy i naszej profesji.
4Opatka zaś niech im okazuje tyle dobroci, by mogły z nią rozmawiać i obchodzić się jak panie ze swoją służebnicą.
5Bo tak powinno być, aby opatka była służebnicą wszystkich sióstr.
6Napominam i zachęcam w Panu Jezusie Chrystusie, aby siostry wystrzegały się wszelkiej pychy, próżnej chwały, zazdrości, chciwości (por. Łk 12, 15), troski i zapobiegliwości tego świata (por. Mt 13, 22; Łk 21, 34), obmowy, szemrania, niezgody i podziału.
7Niech dbają o wzajemne zachowanie miłości i jedności, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).
8Siostry nie posiadające wykształcenia niech się o nie nie starają,
9lecz niech pamiętają, że nade wszystko powinny pragnąć mieć Ducha Pańskiego wraz z Jego uświęcającym działaniem,
10modlić się zawsze do Niego czystym sercem i mieć pokorę, cierpliwość w utrapieniach i chorobie
11oraz kochać tych, którzy nas prześladują, ganią i obwiniają,
12bo Pan mówi: Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie (Mt 5, 10).
13Kto zaś wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony (Mt 10, 22).

Rozdział 11
Przestrzeganie klauzury
1Furtianka powinna być osobą dojrzałą, roztropną i w odpowiednim wieku; w dzień niech przebywa blisko furty w celi otwartej bez drzwi.
2Należy jej wyznaczyć jakąś odpowiednią pomocnicę, aby mogła ją w razie potrzeby we wszystkim zastąpić.
3Furta powinna być dokładnie zabezpieczona dwoma różnymi zamkami żelaznymi, zasuwami i ryglami.
4Zwłaszcza na noc trzeba ją zamykać dwoma kluczami, z których jeden ma furtianka a drugi opatka.
5Również w ciągu dnia nie można zostawić furty bez dozoru i jednym kluczem należy ją dobrze zamykać.
6Niech siostry pilnie się starają, aby furta nigdy nie stała otworem, chyba gdy wymaga tego przyzwoitość i to jak najkrócej.
7W ogóle nie wolno jej otwierać nikomu, kto chce wejść, jeśli nie ma pozwolenia od Ojca świętego lub od naszego kardynała.
8Niech siostry nie wpuszczają do klasztoru nikogo przed wschodem słońca, ani nikomu nie pozwalają wewnątrz pozostać po zachodzie, jeśli nie wymaga tego oczywista, słuszna i nieunikniona przyczyna.
9Jeśli jakiś biskup dla udzielenia błogosławieństwa opatce lub konsekracji jakiejś siostry na mniszkę, lub dla innego powodu otrzyma pozwolenie na odprawienie Mszy św. wewnątrz klasztoru, niech się zadowoli jak najmniejszą liczbą towarzyszy i sług o dobrej sławie.
10Jeśli zaś zajdzie konieczność wpuszczenia do klasztoru pewnych ludzi dla wykonania jakiejś pracy, niech opatka postara się postawić przy furcie odpowiednią osobę,
11która tylko określonym pracownikom, a nie innym będzie otwierała.
12Wszystkie siostry niech bardzo uważają, aby wchodzący wtedy ich nie widzieli.

Rozdział 12
Wizytator, kapelan, kardynał protektor
1Nasz wizytator ma być zawsze z zakonu braci mniejszych, według woli i rozkazu naszego kardynała.
2Powinien być to człowiek, którego nienaganne życie jest powszechnie znane.
3Jego obowiązkiem będzie poprawić wykroczenia przeciw naszej profesji, jakich się dopuszczają tak głowa jak i członki.
4Wolno mu w pomieszczeniu dostępnym dla wszystkich, gdzie go inni mogą widzieć, rozmawiać z grupami sióstr czy z poszczególnymi siostrami o sprawach dotyczących wizytacji, według jego własnego uznania.
5Także o kapelana, z towarzyszem klerykiem, roztropnym i dobrej sławy, oraz o dwóch braci niekleryków, świętego życia i uczciwości,
6dla pomocy w naszym ubóstwie, którą zawsze miałyśmy od zakonu braci mniejszych,
7prosimy jako o łaskę od tego zakonu, przez miłość Boga i świętego Franciszka.
8Kapelanowi nie wolno bez towarzysza wchodzić do klasztoru.
9Kiedy zaś wchodzą, niech będą w miejscu otwartym, aby jeden mógł stale widzieć drugiego i aby inni mogli ich widzieć.
10Wolno im wchodzić, by wyspowiadać chore, które nie mogą przyjść do rozmównicy, by udzielić Komunii św., ostatniego namaszczenia i modlić się przy konających.
11Na egzekwie zaś i uroczystą Mszę żałobną, dla wykopania lub otwarcia czy zakrycia grobu może wejść wystarczająca liczba odpowiednich ludzi, według uznania opatki.
12Ponadto siostry są ściśle zobowiązane mieć za kierownika, opiekuna i stróża karności tego kardynała świętego Kościoła Rzymskiego, którego papież wyznaczy braciom mniejszym,
13abyśmy zawsze poddane pod stopami tego świętego Kościoła i ugruntowane w wierze katolickiej (por. Kol 1, 23) stale zachowywały ubóstwo i pokorę Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki oraz świętą Ewangelię, jak to stanowczo przyrzekłyśmy. Amen.

Zakończenie bulli: Dan w Perugii, 16 września, w dziesiątym roku pontyfikatu Ojca świętego Innocentego IV.
Nikomu nie wolno naruszać tej karty naszej aprobaty lub zuchwale się jej sprzeciwiać. Kto by się zaś na to odważył, niech pamięta, że popadnie w niełaskę Boga Wszechmogącego i świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Dan w Asyżu, 9 sierpnia, w jedenastym roku naszego pontyfikatu.